Marka ME SEDUCE wchodzi na rynek rosyjski. W tym miesiącu nasza bieliźna została zaprezentowana w rosyjskim wydaniu "Modnej Bielizny". Dla naszych polskich dystrybutorów i klientów publikujemy polską wersję artykułu, z którego dowiecie się jak powstała marka Me Seduce?, skąd właścicielka bierze pomysły na nowe fasony?, co naszą firmę wyróżnia spośród innych podobnych na rynku?
Gorąco zapraszamy do lektury.
Gorąco zapraszamy do lektury.
Me
Seduce brzmi tajemniczo… Co kryje się za tą nazwą?
Me
Seduce oznacza uwiedź mnie. Inspiracją były rozmowy, podczas
których kobiety prosiły mnie o zaprojektowaniem dla nich wyjątkowej
i niepowtarzalnej bielizny, takiej która uwodzi mężczyzn. W ten
sposób powstała marka bielizny do uwodzenia – Me Seduce.
Kiedy
i dlaczego zajęła się Pani projektowaniem bielizny
erotycznej?
Wiele
lat projektowałam bieliznę erotyczna dla polskich, francuskich i
niemieckich firm. Moje projekty podobają się klientkom na całym
świecie. Chciałam stworzyć wyjątkową markę, która byłaby
odzwierciedleniem moich własnych pomysłów. To nie miała być
kolejna marka bielizny erotycznej, ale oryginalna bielizny z
ciekawym wzornictwem i z nutką erotyzmu. Ze swoją marką chciałam
dotrzeć do kobiet sukcesu, pewnych siebie, które oczekują
luksusowej i dobrej jakościowo bielizny do uwodzenia. Prace nad
wejściem marki Me Seduce na rynek trwały rok. Od prawie dwóch lat
sprzedajemy naszą bieliznę na terenie całej Europy i wielu krajów
poza nią. Ze względu na bardzo duży popyt naszych wyrobów
zwiększyliśmy już ponad dwukrotnie ilość zatrudnionych osób i
wciąż rekrutujemy nowych fachowców.
Bielizna
erotyczna jest fenomenem ostatnich lat. Jak Pani myśli, skąd taka
popularność tego asortymentu?
Wśród
kobiet wzrasta świadomość własnego ciała. Kobiety z wiekiem
nabywają większego doświadczenia seksualnego. Są otwarte na nowe
doznania. Wiedzą co lubią, co sprawia im przyjemność. Potrafią
rozmawiać ze swoim partnerem o swoich potrzebach. Wiedzą też, że
rutyna w związku zabija namiętność, a poprzez noszoną bieliznę
mogą urozmaicić wspólne życie seksualne. Współczesne kobiety są
otwarte na nowości. Chętnie eksperymentują z bielizną, ale i nie
tylko. Proszę zobaczyć jak rozwija się rynek gadżetów
erotycznych.
Czy
kultura masowa wpływa na większe zainteresowanie erotyczną sferą
życia? Czy zauważyła Pani „efekt Greya”? Czy raczej coś
innego ma znaczenie?
Kultura masowa wielokrotnie wyznacza nam trendy i ma wpływ na nasze
życie. Kształtuje zainteresowania i preferencje. Sam film nie jest
jakimś fenomenem. Kino oferuje zdecydowanie ciekawsze i bardziej
kontrowersyjne filmy o tej tematyce. Najważniejsze, abyśmy
pamiętali, że nie wszystkie fantazje erotyczne powinny zostać
zrealizowane w świecie rzeczywistym. Ważne, aby seks, dawał radość
i był zgodny z naszymi preferencjami. Natomiast sam fakt pojawiania
się takich ekranizacji z pewnością zwiększa dochody firm
zajmujących się sprzedażą bielizny i akcesoriów erotycznych.
Wasza
kolekcja jest niezwykle różnorodna: gorsety, koszulki, odzież
klubowa, przebieranki, stringi, kombinezony, body, akcesoria i inne.
Która z tej kategorii jest dla Pani najważniejsza?
Nasza
kolekcja jest różnorodna, bo każda kobiet jest inna. Nasze
Klientki preferują różną bieliznę i dlatego próbujemy sprostać
wszelkim oczekiwaniom. Nie wyróżniam żadnej grupy bielizny,
ponieważ wiem, że to co mi się może podobać, komuś innemu nie.
Z różnymi preferencjami spotykam się także w różnych krajach.
Na tej podstawie próbujemy dostosowywać naszą ofertę dla
danego kraju. Projektując nowe kolekcje szukam niszy.
Co was wyróżnia spośród innych firm na rynku? (chodzi mi o
produkty, sposób produkcji, współpracy?)
Jesteśmy
jedynym producentem nasutników i biżuterii erotycznej w Europie.
Nasutniki są ręcznie wykonywane w Polsce. Posiadają różną
kolorystykę i są wielokrotnego użytku. Silikon, którym pokryte
są nasutniki produkowany jest także w Polsce,
nie pozostawia śladów na skórze, nie wysycha, jest bezpieczny dla
zdrowia, ponieważ nie uczula. Odpowiednio przechowywane mogą bardzo
długo być użytkowane. Oprócz nastutników wykonanych z materiałów
produkujemy nasutniki wiszące z elementów srebrnych, ozdobionych
delikatnymi kryształkami Swarovskiego oraz Jablonex. Wiszące
nasutniki to prawdziwe dzieła sztuki. Kolejną rzeczą, która
wyróżnia nas na rynku jest opakowanie. To czarne pudełko z logiem
włożone do obwoluty ze zdjęciem i satynowymi rączkami. Klient
może wybrać pudełko ze zdjęciem bielizny lub bez. Sama zaś
bielizna zapakowana jest w delikatną bibułę. Na uwagę zasługuje
sposób organizacji produkcji. Wiele film szyje pod zamówienie,
przez co wydłuża się czas realizacji. Nasza firma od początku
utrzymuje stany magazynowe, co sprawia, że czas realizacji jest
bardzo krótki (większość zamówień realizowanych jest w dzień
zaksięgowania wpłaty). Wszystkie wzory są mojego autorstwa.
Jakie
materiały najlepiej sprawdzają się w bieliźnie erotycznej:
koronki, siatki, lateks, imitacje skóry, a może coś innego?
Wszystkie
wymienione materiały wykorzystywane są w produkcji bielizny
erotycznej. Najważniejsze, aby były dobrej jakości. Koronki winny
być delikatne i miękkie, siatki sprężyste, ale nie szorstkie,
imitacje skóry muszą przepuszczać powietrza. Dla nas wysoka jakość
materiałów, z których produkujemy bieliznę jest jednym z
priorytetów.
Dlaczego
czerń jest najważniejszym kolorem w bieliźnie erotycznej? Czy
eksperymentujecie z innymi kolorami?
Czerń
to tajemniczość i elegancja w jednym stąd taka jej popularność.
Bielizna Me Seduce cechuje się różną kolorystyką. Drapieżna
czerwień, delikatny róż oraz niewinna biel wzbogacona dodatkowo
delikatnym błękitem. W nowej kolekcji wprowadzamy złoto oraz ostry
róż. Lubimy eksperymentować z kolorami i wprowadzać mocne
akcenty.
Czy
produkcja bielizny erotycznej bardzo się różni od produkcji
zwykłej bielizny?
Zarówno
i w jednej, jak i w drugiej musimy dbać o materiały, wygodę w
użytkowaniu, dobre konstrukcje, trwałe nici oraz dodatki wysokiej
jakości. Szycie odbywa się na takich samych maszynach, podobne są
także technologie szycia. Bielizna erotyczna pozwala na większą
swobodę w dobieraniu fikuśnych dodatków, kokardek, biżuterii.
Zwykłą bieliznę wkładamy pod ubranie. W dobrym guście jest, aby
nie bardzo rzucała się w oczy. Bielizna erotyczna jest strojem
samym w sobie.
Wydaje
mi się, że nie macie problemu z odczytaniem fantazji klientek i
klientów. Skąd czerpiecie inspiracje?
Inspirują
mnie ludzie z którymi rozmawiam. Wsłuchuję się w ich potrzeby.
Wtedy powstają najciekawsze modele. Siadam i na papierze (często
jest to tylko serwetka w restauracji) szkicuję swoje pomysły.
Niektóre pomysły chowam głęboko do szuflady, inne trafiają na
wzorcownię.
Bielizna erotyczna pomaga przezwyciężyć nieśmiałość, czy
raczej podkreśla przebojowość i odwagę?
Wszystko
zależy od modelu. Delikatna, nieśmiała kobieta raczej założy
Dominique niż Valessę. Pewna siebie i niezależna świetnie będzie
się czuła w Demi. Bielizna pozwala przezwyciężyć nieśmiałość
i podkreślić przebojowość. Najważniejsze, aby dobrze czuć się
w noszonej bieliźnie.
Które
rynki zagraniczne są dla was najważniejsze? I w jakim kierunku
chcecie się rozwijać?
Wszyscy
klienci są dla nas ważni, niezależnie od ilości zamawianych
produktów. Jesteśmy bardzo rozpoznawalni w Wielkiej
Brytanii, Francji, Niemczech i Holandii. Obecnie weszliśmy na nowy
rynek – Arabia Saudyjska, Japonia, Australia, Nowa Zelandia i
Czechy.
Teraz
planujemy ekspansję na rynki wschodnie, ponieważ dostajemy stamtąd
dużo zapytań o naszą bieliznę. Od kilku miesięcy pracujemy nad
nową kolekcją przeznaczoną specjalnie dla Klientek zza wschodniej
granicy. Będzie to kolekcja dla Klientek o bardzo wyrafinowanych
gustach. Prace są w toku, ale nie mogę nic więcej o tej kolekcji
zdradzić.
Co
będzie przebojem roku 2015 w bieliźnie erotycznej?
Dużym
zainteresowaniem w ubiegłym roku cieszyły nasutniki i biżuteria
erotyczna. To samo dotyczyło bielizny wykonanej z eco skóry.
Wszystko wskazuje na to, że w tym sezonie będzie podobnie.
Biżuteria erotyczna i bielizna z eco skóry będą cieszyły się
największą popularnością. Oczywiście tradycyjnie dobrze się
będą sprzedawać body, stringi i haleczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz